Dziś byłam w Rumi Bardzo mi się tam podobało zwłaszcza przeuroczy park obok Domu Kultury, bajka Nie wytrzymałam i kupiłam rogala i karmiłam kaczuszki. Strasznie pocieszne są i jak ich dużo, w ogóle się nie bały i podchodziły do mnie bardzoo blisko. Wielką frajdę z tego miałam w końcy trzeba się umieć cieszyć z małych rzecz, żeby doceniać te duże...
Mam nadzieje, że następnym razem więcej pozwiedzam i na dłużej zostane w tym malowniczym parku
ps. tak jakoś mi się skojarzyło, że na takim mostku lub pomoscie, które tam są byłoby strasznie romantycznie na wiosne lub latem
Offline
Sie wie ja bym tam z chęcią jeszcze pojechała najlepiej, wiadomo, z jakimś ciekawym osobnikiem płci męskiej i najlepiej żeby to nie był przyjaciel xD (wybacz Maćku hehe)
Offline